poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Mój najpierwsiejszy wąż . :D

Wygrałam walkę z szydełkiem i koralikami ^^
Pierwszy wąż poszedł na bransoletkę, dosyć gruby - toho 8/0 i 6/0 .
Piękna to ona nie jest aleee ... Paczajcie :D


15 komentarzy:

  1. Śliczne ;) Długo nie pisałaś a tak uwielbiam twojego bloga ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miło mi to słyszeć [czytać ?] :D

      Usuń
  2. Wygląda super !!
    Sama miałam spróbować, ale jakoś nie mogę się zabrać :D
    A mogę spytać gdzie zamawiałaś koraliki ? :)
    Jejku cudna jest, chyba czas się nauczyć robić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie ;*
      Zamawiałam na stronce kadoro.pl :)
      I zachęcam do nauki, wciąga bardzo :D

      Usuń
  3. Jak to "piękna ona nie jest"? Ja tutaj czegoś nie rozumiem.
    Wyszła Ci SUPER!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuuję :*
      Mi jednak nie podoba się do końca kolorystyka, ale tylko takie koraliki wzięłam w większych rozmiarach .. No i źle wkleiłam końcówki ...

      Usuń
    2. Źle wklejone końcówki? My tam nic nie widzimy ^^

      Usuń
  4. za pierwszym razem przeczytałam "mąż" :D
    niezla robota;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, na "męża" jeszcze trochę za wcześnie :D
      dziękuję ;3

      Usuń
  5. Ja tak samo przeczytałam "mąż" ;p A bransoleta cudna :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Na mój humanistyczno-językowy mózg będzie to trochę za trudne , ale w Twoim wykonaniu jest śliczne :D

    OdpowiedzUsuń
  7. super, ja też się biorę za naukę robienia takich węży, tylko jeszcze koralików nie mam ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. ja też muszę sobie takiego węża zrobić, ślicznie Ci wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)