Po jarmarku, zdjęcia, zdobycze, ja ... ? ;O

Hej hej, nie pisałam wcześniej bo nie miałam o czym ;O
Dzisiaj znowu nie ma moich wyrobów. Za to będą wyroby innych utalentowanych osóbek, gdyż wczoraj byłam na jarmarku we Wdzydzach i nie mogłam wyjść z pustymi rękami ;x
Bywam tam praktycznie co roku, od dawna, jako kupujący, chociaż może uda mi się za rok, dwa załatwić żeby może też się wystawić, takie marzenia ;3

Ogólnie spotkałam dużo miłych ludzi, nawet dziewczynę która również lepi z modeliny i mamy zamiar się jeszcze spotkać ;D

To zacznijmy, tutaj wizytówki które pokradłam.

Cudowny naszyjnik z sutaszu, w którym zakochała się moja mama, chociaż ja też będę podkradać ;D
Autorstwa zimowe mini-ARTY, zapraszam na jej bloga, bo robi śliczności ;3
Na ludziu, dokładniej na mojej mamie ;>

Następnie dwie filcowe torby, jedna moja jedna mamy, ale i tak będziemy się wymieniać ;O

Bransoletka koralikowa, tak mi się spodobała że chyba zacznę sama takie robić *.*

I na końcu szklany kotek własnoręcznie robiony przez Joannę Orlikowską (Yennene) którą już podziwiałam od dawna :3

I uhuhuh, wielka chwila, macie moje zdjęcie xD
Wiem że nie wyglądam na swój wiek, peszeg się mówi ;-;
Hueh .. ;3

Dobra nie piszę więcej, nie mam o czym ;O

Posdrafiam Panjom Agze, nje hejtuj ;-;