sobota, 7 grudnia 2013

Miętowo - czekoladowe ciasteczka.

Dochodzi północ, a ja siedzę i nie mam co robić ;x
Dzisiaj pół dnia robiłam coś, co Wam jutro pokażę ;D pierwsza próba, ale jestem dosyć zadowolona.

W każdym razie przed Wami kolczyki ciasteczka z miętową polewą i czekoladowymi dodatkami :) takie zwykłe.


Jakieś osóbki ostatnio pisały jak się pytałam, że chciałyby zamawiać w śk.
Prooszę o mejla (olka.molis@gmail.com) za ile mniej więcej zrobiłybyście zamówienie(można już od razu linki) bo pewnie w następnym tygodniu zamówię, bo mi inaczej do świąt nie dojdzie i jak ja zrobię prezenty ;D


No cóż, pozdrawiam i idę sobie zrobić herbatę i dalej oglądać dr. House'a ;D (stwierdziłam że sobie obejrzę wszystkie sezony od początku ;-; już kończę drugi, bardzo miło się przy nim dzierga ;D)

12 komentarzy:

  1. Wszyscy kochają miętę. Ładny kolor ładne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No niby zwykłe, ale jednak mają w sobie to coś :D może kolor ? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Robisz zbiorowe zamówienie? Kurczę, szkoda że teraz bo jestem spłukana na razie po zakupach wczorajszych w passionroomie ;_; Jak kiedyś w przyszłości będziesz organizować zbiorowe to daj znać :P

    A te ciasteczka są słodziutkie :3

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm...słodziutkie:)
    muliniane-cudenka.blogspot.com
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne ciacha. :D
    Dr. House zawsze spoko! Chyba też muszę zacząć go oglądać, bo się stęskniłam za odrobiną ironii. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż chciałoby się je zjeść *o* cudne są ;*
    A przy okazji zapraszam do mnie w odwiedziny : http://modelina-i-my.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)