Bo mam Wam do pokazania jesienne, listkowe kolczyki ;3
Chciałabym serdecznie podziękować Wam za wszystkie komentarze, obserwatorów - to jest dla mnie na prawdę ważne i motywuje mnie do dalszej pracy :) chociaż tak jak wspominałam, piszę głównie dla siebie bo po prostu to lubię ^^
Pozdrowionka ;3
śliczne
OdpowiedzUsuńSuper, wygląda jak pomalowane zlotą pastelą [?] :D :D
OdpowiedzUsuńzłotym cieniem :D
UsuńFajne to :D
OdpowiedzUsuńŚliczne. : )
OdpowiedzUsuńSą piękne :)
OdpowiedzUsuńświetne <3
OdpowiedzUsuńwbij czasem do mnie ;)
łał naprawdę są z modeliny :O
OdpowiedzUsuń+zapraszam do mnie
Łooo ! Masz talent dziewczyno ; ) Naprawdę . A aniołek z poprzedniego posta po prostu zaje xp
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ; )
super ;pp
OdpowiedzUsuńNiby proste , a efektowne0,0
OdpowiedzUsuńOdpisz na gg:)
Makramowe bransoletki wyglądają znakomicie, więc rób ich jak najwięcej. U mnie Mikołaj po części był, druga jego część na gwiazdkę, kiedy w końcu zjawię się w domu. Ale muszę się pochwalić rameczką ze zdjęciem i Misiem od mojego Lubego ^^
OdpowiedzUsuńZawieszki wyglądają uroczo! Warto było czekać te dwa miesiące. I coś w tym jest, że dla mamy, ciotki czy babci łatwiej wykombinować prezent. Ale jak przychodzi czas na tatę... Wiem, bo sama mam dylemat.
Ach, już lubię te listki. A gdyby przechodziły w żółć? Takie to nawet do większej ilości ubrań można dopasować ;) To taki mały pomysł.
Urocze listki <3 Idealne do jesiennej stylizacji ;) Fajny pomysł. Serdecznie zapraszam do mnie na Candy - http://blog-natkii.blogspot.com/2012/12/candy.html
OdpowiedzUsuń